czwartek, 31 stycznia 2013
Znam to spojrzenie
"nic nie zrobiłam, herbatką się bawiłam, nie wiem jak to się stało, że z torebek wszystko się wysypało"
wtorek, 29 stycznia 2013
...
Nagle z nieba sypnął śnieg. Strwożone gołębie skryły się pod naszym zadaszeniem. Hania przerwała posiłek by z zachwytem pogruchać w iście gołębim stylu.
piątek, 25 stycznia 2013
czwartek, 24 stycznia 2013
Świetnie się czuję, z góry dziękuję!
P. S. Liść sałaty wypadł mi z biustonosza. Wprawne rączki Hanuszki zatknęły mi go niepostrzeżenie. Może wychowuję kieszonkowca?
środa, 23 stycznia 2013
wtorek, 22 stycznia 2013
piątek, 18 stycznia 2013
czwartek, 17 stycznia 2013
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Licho nie śpi
Kopce gruzu okrył śnieg i utworzył całkiem nowy krajobraz. Julek przedzierając się po niepozornym gruzowisku natknął się na w pełni "umeblowany" szałas. Właśnie uzgodniliśmy jednogłośnie, że mowy nie ma o ponownym szabrowaniu okolicy.
niedziela, 13 stycznia 2013
piątek, 11 stycznia 2013
środa, 9 stycznia 2013
wtorek, 8 stycznia 2013
niedziela, 6 stycznia 2013
sobota, 5 stycznia 2013
piątek, 4 stycznia 2013
czwartek, 3 stycznia 2013
środa, 2 stycznia 2013
Ubiera nie nie nie
- Haniu, a teraz założymy bluzeczkę.
- Nieee mamma! - odpowiedziała Hania, która nie cierpi ubierania.
wtorek, 1 stycznia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)