piątek, 31 maja 2013
czwartek, 30 maja 2013
środa, 29 maja 2013
wtorek, 28 maja 2013
poniedziałek, 27 maja 2013
Nieustające świętowanie
Juliusz pociągnął Dzień Matki na kolejny dzień, żeby mi było miło. Miło mi było, bo jak mogło nie być miło, kiedy wokół Tego Dnia tak wiele się uczyniło?
niedziela, 26 maja 2013
sobota, 25 maja 2013
piątek, 24 maja 2013
czwartek, 23 maja 2013
Sen to zdrowie...
Pierwszy objaw choroby u Hani - senność. Walczę ze sobą by nie mierzyć jej temperatury co pięć sekund i tłumaczę sobie, że dziś jesteśmy już w domu, że życie wkrótce wróci do normy, że śpi bo jest malutka, bo odpoczywa. Niestety choroba może nawrac, niestety czekają nas kolejne tygodnie badań, konsultacji i płaczu. Niestety życie to nie tylko róż i plusz. Niestety dzieci chorują...
środa, 22 maja 2013
niedziela, 12 maja 2013
sobota, 11 maja 2013
piątek, 10 maja 2013
czwartek, 9 maja 2013
środa, 8 maja 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)